CoolKon 4, 2010

Azerius

Koło fortuny od (22:00 do ?) Shocked

Na dodatek, w sobotę ? Shocked

Ludzie będą niewyspani i wczorajsi z powodu przedawkowania %mocy% a wy jeszcze ich chcecie katować ? Very Happy

Taraissu

Azerius

Nie no zaprawa jest, ale głowa słaba...

Taraissu

Taraissu

Niebawem światło dzienne ujrzy 4. odsłona legendarnego konwentu CoolKon, który odbędzie się we Wrocławiu w dniach 5-7.03.2010. Właśnie trwają ostatnie przygotowania do imprezy, o której więcej możecie dowiedzieć się na oficjalnej stronie imprezy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla chętnych oraz niezdecydowanych prezentujemy pełen program w czytelnej tabelce: [link widoczny dla zalogowanych]

UWAGA!
Przypominamy również, iż 1.03.2010 kończy się termin nadsyłania zgłoszeń na LARPa SW pt. Kantyna II: Koreliańskie Opowieści.
Wszystkie szczegóły oraz wzór zgłoszenia znajdziecie w tym temacie: [link widoczny dla zalogowanych]

Wszelkie pytania oraz zgłoszenia prosimy kierować na adres:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zapraszamy wszystkich serdecznie!

Hego Damask · Wysłany: Nie 9:55, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zdjęcia z piątku i soboty

[link widoczny dla zalogowanych]

Ogólnie było nieźle, dzięki wszystkim za przybycie i dobrą zabawę Very Happy

Ri · Wysłany: Pon 16:19, 08 Mar 2010 Temat postu:

Konwent był PR0. Dobre jedzenie do syta za dychę, nocne Ristyle, mycie głowy pod kranem pod którym głowa nie chce się zmieścić, dużo zabawnych prelekcji, świetnych ludzi i LARP który może nie poszedł po mojej myśli, ale myślę, że klimat był i zabawa także.

Z tego miejsca chciałem podziękować następującym osobom a także wielu innym, którym podziękować nie mogę, bo najwyraźniej zapomniałem ich ksyw albo po prostu ich nie znam.

Wedge - moja jedyna miłość. Dziękuje stokroć za sympatyczne rozmowy, genialne barmanienie i wiele, wiele innych których wymienianie dałoby początek postowi o wielkości 18 km sześciennych. Dzięki Weggie po stokroć i do zobaczenia wkrótce! Smile

Taraissu - za pozytywne podejście do spraw, moc uśmiechu i optymizm bez względu na sytuację. Smile

Sev + Padme - Sevowi za gonienie mnie, usilne próby pozbycia się mnie w godzinach rzędu trzeciej w nocy. Padme za uśmiech i sympatyczne rozmowy.
Appo - jesteś moim ulubionym schizem. Pod głową masz kluczyki do czołgu a chowasz się za drzwiami do lasu. Galaktyczny Wojownik i Gwiazda Śmierci!
Cay - a jakżeby - za organki, rozmowy, usilne próby dokonania mordy na szturmowcach w Kantynie (zresztą Bogu ducha winnych). Very Happy

Kosak - za wygłupy, wygłupy i jeszcze parę wygłupów. Łażenie z karabinem i strzelanie do ludzi. Za to, że dobrze szpiegował i dobrze donosił w Kantynie.
YangObi - za "laskę Vadera", dobrą grę i szkoda mi tylko, że nie zgodził się na zrobienie prawdziwej blizny. ^^
Urthona - zdjęć MOC i moje głupie miny uwiecznione. Za wykrzykiwanie przekleństw na całe gardło w środku nocy i dobrą opiekę nad synem.
Morgoth i Samuel - za dobre granie, sympatyczne rozmowy i docenienie moich sztuczek.
Azerius - za diaboliczny uśmiech, ciekawą dyskusję i wysokiej klasy towarzystwo. Very Happy

Rav aka Monika Brodka - za bycie prawdziwym hardkorem, chowanie się w szafie, wyglądanie jak Rambo, czajenie się pośród liści i masę innych rzeczy. Smile

Banita - za zdjęcia, nagrywanie nas, za "Banita czuł jak powoli ulatuje z niego powietrze.", za rozmowy i towarzycho.
Oreus - za kombinowanie ze strojem i wkręcenie wszystkich na grze. Dobra robota. Very Happy

Aeri - za kalambury, wygłupy i heroiczne hasła. Przede wszystkim jednak za... Hana Solo i Wodogrzmoty Mickiewicza.
Barrahh i Nomi - towarzystwo, wspólne żarty i ogólne wieczorne masakry. Bonusowo dla Barrahha za niekończące się szkolenie w machaniu kijem. Smile

Plecy Seva - za różne tłumaczenia ich sposobu przemieszczania się, doktrynę Jana Kalwina, za Plecy Seva And Freddie Mercury Tribute Concert oraz przyjaźń z Winstonem Churchillem. Dzięki za szybsze skończenie Drugiej Wojny Światowej!
Gardłogrzmot - za smakowanie jak Skittlesy, toaszczenie za fandom i LARPy, za grzmocenie w gardło.

Do zobaczenia na DFach!

A tak w ogóle...

...GDZIE SĄ KLUCZYKI DO CZOŁGU? GDZIE ONE SĄ?!

Cay · Wysłany: Pon 23:41, 08 Mar 2010 Temat postu: ....

Ja również wtrące swoje 3 grosze. Chciałbym zauważyć, że konwet był niezwykle sympatyczny, a w szczególności cenne dla mnie były obie noce, gdzie niezwykłe rozmowy przeplatały się z kupą śmiechu i paradoksów.
Ostrzegam, że się niestety rozpiszę... Twisted Evil

Na szczególne wyróżnienie zasługuje również całkiem odmienny od styczniowego LARP, gdzie gęsty klimat można było kroić nożem, gdzie jedna misja pozwalała zamęczyć i zarazem zabawiać przez całą grę, gdzie prawie każdy dla mnie okazał się inny niż się spodziewałem, gdzie dobro ponownie zwyciężyło, przy kolejnej epickiej mordowni na końcu... ( Twisted Evil

)

Ciężko mi podziękować imiennie każdej osobie, której bym chciał, z powodów mojej nieznajomości nicków, ksyw, imion. Wink

Mimo to dziękuję:

Wszystkim uczestnikom LARPa - za tajemniczość, krętactwo, oryginalność, pomoc, wyzysk, aktorstwo, klimat i stroje oraz...
Wszystkim obecnym - za nieustanny humor, świetną zabawę, prelekcje, za całokształ czyli m.in.:
Wedge - Barmanowi - za opiekę nad Gwiezdowojenną częścią konwentu, niezwykłe prelekcje, na LARPie za doskonałą grę aktorską, rozmowy, desperację i końcowy ratunek, przy towarzystwie deszczu spadających blasterów.
Taraissu - za tryskającą wewnętrzną radość, opiekę nad konwentem, na LARPie niezwykłe, nieustanne pojawianie się "zbiegiem okoliczności" obok mnie i utrudnianie mi przy tym zadań. Wink

Ri - za magiczną oryginalość, narrację, nieśmiertelność osobowości, LARPa, rozmowy, ballady, żarty, trunki, kluczyki, za Twój geniusz. Very Happy

Sev i Padme - za rozsądek, szczególnie w nocy, humor i opiekę nad moją bronią.
Oreus - za stały, kontrowersyjny humor, na LARPie za oszustwa i zabranie mi połowy życia kiedy byłem pewny, że stoisz po mojej stronie.
Azerius- za nieustanne towarzystwo, siłę, wytrwałość, prelekcję i rozmowy.
Appo - za kolejną oryginalność, żarty, Wojownika i wtrącenia zawsze kiedy (nie)trzeba.
LARPowskim Żołnierzom Imperialym - za niezwykły i słuszny brak zaufania, że nie dali się zabić ani okraść.
Kosak - za opiekę nad karabinem, agenta na LARPie, żarty i rozmowy.
Urtona i Banita - za zdjęcia i bohatersto w żartach i opowieściach Ri.
Rav - za partyzanta, humor, rozmowy i bezczelność na LARPie.
Shogun - za obecność, likier, opanowanie i za (nie tylko) nocną rozmowę.
Aeri, Barrah, Nomi, Olorin - za Szare Miecze, prelekcje, zajęcia, często i pamięć, kalambury i życie. Wink

Booster - za pojawienie się idealnie nie w porę, wydzwanianie i pamięć i za niezwykły pozafanklubowy całokształt.

Oraz innym których pominąłem za to, że mogłem z Nimi zamienić chociaż kilka zdań, mimo że ich nawet nie znałem, za akceptację i radość.

Dzięki Wam wszystkim każdy mój konwent jest inny i coraz bardziej doskonalszy.

Akashka · Gość

Hmm, czas na moje podziękowania ^^

Ri za larpa, za gardłogrzmota, za nie zaciukanie mnie przez moje głupie pomysły i za kluczyki od czołgu i podlewanie kaktusa ^^

Wedge i Issu za ogół, szkoda że nie było czasu jakoś dłużej pogadać, no i za Larpa wielkie dzięki oraz końcowe zaproszenia na wszystko co sie da Wink

na pewno skorzystam ;p

Padme i Sev za odebranie z dworca, na motyw: zaciukać stomatologa, ;p

Kosak .... rabarbar

YangObi ... gardłogrzmot ... i za blaster którego nie użyłam xD

Rav i SzVagYeR ... za "wy tego NIE WIDZIELIŚCIE"...

wszyscy którzy jeszcze byli w Kantynie za ciekawą grę i finałową rozróbę Wink

całej niewymienionej reszcie z którą wymieniłam choćby jedno zdanie za obecność, za wieczorne banie itp Wink

Lov ya all ;p Twisted Evil

YangObi · Wysłany: Wto 1:27, 09 Mar 2010 Temat postu:

Dzieki wielkie za kolejny konwnet na koncie, napewno bez was nei było by to samo. no i bez Gardłogrzmota. Larp, naprawdę epicki, bawiłem się świetnie, i następnym razem postaram się wysłać szybciej aplikacje i pić mniej ;P Albo przynjemnije tyle ile mam pasków zycia ;P Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki. Do zobaczenia nastepnym razem lub na Imperiadach.