Dni Fantastyki 2014

Maquis Scorpio

Jak co roku udaję się na te przereklamowaną i zacofaną imprezę robioną przez ludzi, których nie wszyscy z nas lubią. W związku z tym w ostatniej chwili pytam się kto idzie? Kogo unikać i nie przyznawać się? Wink

Obiwan Kenobi

Jeżeli dobrze kojarzę to nasz fanklub nic z Zamkiem nie robi, aczkolwiek ktoś kto nie będzie akurat w Miliczu może się tam wybrać. I to chyba tyle Laughing

yoda · Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 398 Przeczytał: 0 tematów

Byłem , widziałem i ... strasznie mało luda, wręcz ziało pustkami. Bilety drogie jak na jeden dzień (25 zł). Z fanów Gry o tron widziałem jedną może dwie osoby , a tron był z skrzynek na jabłka pomalowanych na biało z czerwonymi poduszkami. Jedyne godne uwagi były oryginalne plansze komiksów na wystawie, występ a w zasadzie przerywniki między rozdaniem nagród wykonane przez jakąś trupę teatralną. Cosplay był podobno miękki jak chałka .
Ze Star Warsów pojawili się ludy z Legnicy , Alex z prelekcjami i ja z Lukiem. Starka nie liczę bo on nie od nas. Ogólnie X edycja wyglądał jakby miała być ostatnim podrygiem przedśmiertnym.

Luke Skywalker

A najlepsze jest to, że na fb DFów napisali: "Sobota na X Dniach Fantastyki pobiła rekordy frekwencji dotychczasowych edycji", co mnie szczególnie rozbawiło Very Happy

Jeśli wydałbym 25 zł na wejściówkę, to byłyby to jedne z najgorzej wydanych przeze mnie pieniędzy w życiu.

Ekspert ocenił cosplay jako słaby, ogólnie ludzi w kostiumach było niewiele, a steampunk jako temat przewodni konwentu to naprawdę kiepski pomysł. Albo po prostu Zamek źle to zrobił. Razz

Jedynym punktem "programu" fanów sagi Pieśni Lodu i Ognia, który wzbudził nasze zainteresowanie (i w ogóle był), była ekipa firmy Wukon zajmująca się udrożnianiem kanalizacji itp., więc niewykluczone, że w zamku odbywała się przez jakiś czas prawdziwa gra o tron. Very Happy

I naprawdę ta impreza bez starwarsowców wyglądała na smutną, co by tu dużo nie mówić. Wink

Wedge

To gdzie ci szturmowcy idący pod rękę z elfami? Wink

Zdjęcia widziałem, Khaleesi była fajna. I to chyba tyle...

Maquis Scorpio

Natomiast moja skromna osoba bawiła się świetnie - czy to na sztukach walki pierwszego dnia, czy to ginąc w środku stawki w turnieju z Pieśni Lodu i Ognia dnia drugiego. Już to na prelekcjach 18+ na które udało się dostać mimo tłumu(było takie zjawisko). Już to śpiąc w Zamku! pierwszej nocy z powodu zamieszania w Leśnicy (dresy goniły kilku konwentowiczów). Już to prowokując i dając się obrazić panu Andrzejowi Sapkowskiemu. Obóz Zakonu Płomienia epicki. Ludzi w strojach widziałem dużo i niektóre zrobiły na mnie wrażenie. O Cosplayu się nie wypowiadam, bo robiłem wtedy coś innego (chyba turniej GOTRa). Co zyskałem prywatnie i wewnętrznie to powiem tylko wybranym, a wspominam, bo zyskałem Wink

.
Zastanawia mnie nasza fanklubowa postawa na NIE. Na oficjalnych spotkaniach postaram się do tego wrócić.
Udanego Lipca już od wtorku wszystkim życzę.

Taraissu

Zupełnie zapomniałam, iż miałam przekazać specjalne podziękowania od Zakonu Świętego Płomienia. Podobno dostali swoje 5 minut na DF'ach ponieważ "Gwiezdne wojny zrezygnowały z udziału "

WFGW nawet swoją nieobecnością na imprezie potrafi zrobić komuś frajdę Cool

Obiwan Kenobi