Wasze pomysły na projekty

Barrahh

Tutaj każdy może coś zasugerować, albo zgłosić się z własnym pomysłem i zrealizować go razem z nami. Czekamy !

Qui-Gon

To jest pomysł jeszcze do przemyślenia, ale za rok może Cebulkon w Kaliszu?? To jest oczywiście taka niezobowiązująca propozycja, taki zwykły pomysł, nad którym można pomyśleć i obgadać później. Jakby co, to konwent odbędzie się w lipcu przyszłego roku. Znaczy, tego roku też ale ten, o który mi chodzi będzie w przyszłym... Ale zagmatwałem... Cóż, jestem kretynem.

Azerius

Od siebie powiem tylko tyle, że jeżeli nikt nas nigdzie nie zaprasza, to my się wpraszać nie będziemy. Gdyby była sytuacja że byśmy byli potrzebni i zaproszeni, to może byśmy to obgadali. Ale szczerze, wątpie, bo nie wydaje mi się żeby wszystkim nam się chciało specjalnie jechać do Kalisza.

Qui-Gon

Bo tak jest xD. A co do zapraszania-jestem jednym z organizatorów, więc możemy obgadać. Tylko, prawdę mówiąc, nie wiem czy za rok wypali bo 3/4 ludzi wyjeżdża w pizdu, a 3-4 osoby to za mało na organizowanie konu...

Wedge

Temat dotyczący pomysłów na projekty, to się może wypowiem w sprawie mojego pomysłu Smile

W ramach takiej swoistej fanklubowo-fandomowej nostalgii przeglądałem sobie nasze dotychczasowe osiągnięcia i trafiłem między innymi na "Exara". I choć jak pamiętamy było dużo zgrzytów, bólu i niepotrzebnych nerwów, to z perspektywy czasu mimo wszystko oceniam na plus, że taki projekt powstał. W swoim czasie z Issu podrzuciliśmy pomysł fabularyzowanych pokazów walk. Czyli coś w rodzaju godzinnego spektaklu, ale z narratorem prowadzącym wszystko na żywo. Czyli w tym wypadku byłyby do zmontowania same walki (bardzo mocny punkt Szarych), przygotowane kostiumy i dekoracje (drugi bardzo mocny punkt) i co najwyżej dogranych kilka kwestii dialogowych (choć ich ilość należałoby ograniczyć do minimum). No i filmik na wstępie, to podstawa!

Proponowałbym Wam współstworzenie projektu pod roboczym tytułem "Historii Jedi".

Od Wojen Mocy aż do czasów Dartha Bane'a i teoretycznego zniszczenia Sithów. Wyszłoby po jednym pojedynku na każdy konflikt.

Chętnie zobaczyłbym np. powtórzone walki z Exara czy też nawet ze Światłocienia.

Odpadłby problem zgromadzenia całej ekipy na próby, bo starczyłoby powtarzać poszczególne elementy w dwu czy tam trzyosobowym składzie. W razie gdyby któryś z szermierzy nie dał rady dotrzeć na przedstawienie możnaby bez problemu wywalić jego element historii.

W ten oto sposób każdy kto choć raz zajrzał na trening Szarych Mieczy mógłby wziąć w tym udział i nauczyć się tej jednej ustawki, a Barrahh, Olorin czy Obi-Wan nie padliby trupem ze zmęczenia.

Mielibyśmy coś w rodzaju "Pokazów walk na miecze świetlne" w wersji deluxe.

Może na DF? Może na StarForce? Może na następny Tatooine?

Ale to tylko mój pomysł, wszystko zależy od Was. W razie czego służę scenariuszem i rolą narratora.

...bo tak mi się marzy zrobienie w końcu czegoś megawystrzałowego przy w sumie minimalnym nakładzie sił i środków.

Dobra przymiarka do fanfilmów.

Chyba, że się mylę Very Happy